Wczoraj nie zdążyłam, a może to i lepiej ;) czyli opowieść pt "polska wiosna"...
Zacznijmy od początku:
Umyła baba okna zadowooolona (29 marca 2012):
31 marca 2012, godzina 9:20 (rzewny deszczyk ;/)
31 marca 2012, godzina 11:20 (duży śnieżek ;/)
31 marca 2012, godzina 15:40 (grad ;/)
I tak szaro i ponuro było przez cały dzień ;/....
Ale przez to że było jak było zdążyłam dokończyć MT, na wymiankę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz