niedziela, 28 kwietnia 2013

sobota, 20 kwietnia 2013

Bułeczki „lussekatter” inaczej :D

Oryginalny przepis pochodzi stąd troszeczkę go zmodyfikowałyśmy i wyszły bułeczki "waniliowe" zamiast szafranowych :)

Mój przepis wygląda następująco (robiłam pół porcji):
  1. małe opakowanie cukru wanilinowego
  2. 2 łyżeczki suchych drożdży
  3. 150 g cukru (około pół szklanki)
  4. 125 g masła (pół kostki masła)
  5. 700g mąki (około 6 szklanek)
  6. 2 jajka
  7. pół łyżeczki soli
  8. cukier do posypania + kolorowa posypka cukrowa
Nasz sposób przygotowania (za mnie miesza automat do chleba):
  1. Rozpuść masło w rondelku dodaj mleko.
  2. Do pojemnika wlej mleko z masłem, roztrzepane jajko (odrobinę zostawiam do posmarowania bułeczek)
  3. Na "rzadkie" wsypujemy mąkę, cukier, cukier wanilinowy, drożdże i sól w różnych rogach naczynia
  4. Poczekaj aż automat wyrobi ciasto (w większości przypadków program "8", trwa około 1,5 h)
  5. Gotowe ciasto podziel na 20 części
  6. Uformuj bułeczki, u nas wyszły "ślimaczki". Końcówki powinny się stykać z resztą
    bułeczki.
  7. Odstaw bułeczki na 10-15 minut, posmaruj jajkiem i udekoruj wg uznania
  8. Odstaw na 20 minut do wyrośnięcia.
  9. Piecz w temperaturze 250 °C przez ok. 5-10 minut, aż bułeczki
    będą złotobrązowe.
  10. SMACZNEGO :D !!!

sobota, 13 kwietnia 2013

IKEA rządzi :D...

Pewnie każdemu z Was zdarzyło się nieraz przytulić do ściany w czasie snu w nocy, łóżka, kanapy, wersalki niestety nie posiadają w większości oparcia zabezpieczającego od takich ekscesów, ponieważ poduszki kanapy mam obszyte tkaniną z IKEI miałam ułatwione zadanie:

Do uszycia poduszki ochraniacza użyłam 80 cm tkaniny FREDERIKA kupionej za 5 zł, jako końcówki w części z rzeczami przecenionymi, wypełnienie 3-ch poekspozycyjnych poduszek z IKEA (koszt 6 zł), kawałek zwykłej bawełnianej tkaniny 80x150 cm.
A oto co mi wyszło:

niedziela, 7 kwietnia 2013

Upolowane na sprzedaży okazyjnej w IKEA :D...

Chyba każdy wie co to jest dział sprzedaży okazyjnej w IKEA, tam możemy kupić po obniżonej cenie (maks. do 80%) meble i akcesoria z:
  • ekspozycji,
  • uszkodzonych paczek lub bez opakowania,
  • drobnymi uszkodzeniami,
  • końca serii,
  • brakującymi elementami wyposażenia.
Robiąc zakupy w dziale Sprzedaży Okazyjnej możesz trafić na wyjątkowe okazje i przy okazji dać meblom IKEA drugą szansę na szczęśliwe, produktywne życie. A przy okazji zachować się EKO :)

A tu są niektóre moje trofea w całości, bądź "przerobione" :D

Przedpokój i łazienka po remoncie :D

PRZEDPOKÓJ
Przed remontem

W trakcie remontu
Po remoncie


ŁAZIENKA
Przed remontem

W trakcie remontu
Po remoncie
 
 

sobota, 6 kwietnia 2013

Pulpeciki z marchewką :D

A skoro już dzisiaj jesteśmy przy tematyce kuchennej, to podam wam przepis na klopsy w których bez problemu możemy przemycić marchewkę, jeśli dziecko jej w żaden sposób nie chcę zjeść a tu nawet nie poczuje :D

Porcja od 2 do 4 osób
Czas przygotowania około 60 minut

SKŁADNIKI:
  1. 500g mięsa mielonego (niezbyt  tłustego,
    np. drobiowego lub mieszanego)
  2. 1 jajko
  3. 1/2 suchej bułki
  4. 1 spora marchew
  5. jak ktoś lubi natkę pietruszki
  6. sól, pieprz 
  7. inne przyprawy wg upodobań
  8. kilka łyżek mąki

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Mięso wyłóż na półmisek, marchew ugotuj w wodzie z dodatkiem soli i pieprzu (można wykorzystać marchewkę również z rosołu), bułkę namocz w zimnej, przegotowanej wodzie. Do mięsa wbij jajko, dodaj odciśniętą z wody bułkę, startą na tarce o grubych oczkach marchew, posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz do smaku, ew inne przyprawy. Mąkę wysyp na talerz.

GOTOWANIE SPOSÓB I:
Wywar z marchwi doprowadź do wrzenia. Do gotującego się wywaru wrzuć uformowane i obtoczone w mące kulki. Gotuj około 30 min,  po czym wyłącz kuchenkę i pozostaw pulpety pod przykryciem na około 15 min.
GOTOWANIE SPOSÓB II:
Do garnka do gotowania na parze włóż uformowane i obtoczone w mące kulki. Gotuj około 30 minut.

Podaj z makaronem, ziemniakami, ryżem lub kaszami, w zależności od upodobań.

Okienne dekoracje :D

Długo zastanawiałam się co zrobić z oknem w kuchni, z racji tego, że jest blisko szafek i tak prawie się nie otwiera karnisz całkowicie odpadał, zazdrostki też nie dało się zawiesić, bo mam zamontowany nawiewnik i to niezbyt ładnie razem wyglądało, więc wymyśliłam coś innego :D ...
Do mocowań IKEA KLAMBY przymocowałam drewnianą kantówkę dociętą do odpowiedniego rozmiaru, do kantówki przymocowałam ostry rzep za pomocą zszywacza tapicerskiego, no i całość przymocowałam do okna. W wersji gotowej wygląda to następująco:
Do tego uszyłam dwie firanki, z upolowanych resztek materiałów z IKEI (koszt całkowity obydwu niecałe 15 zł)
A tak wyglądają firanki na oknie (oczywiście do mocowania służy miękki rzep doszyty do górnej krawędzi firanki): 
Zdjęcia nie wyszły za fajne, ale niestety przy obecnej pogodzie ciężko zrobić ładne zdjęcie.